2017 m. birželio 10 d., šeštadienis

Sekmadienio pasišnekėjimai apie arkivyskupą Teofilių Matulionį

ŠVENČIAUSIOJI TREJYBĖ

Tarpusavyje kalbėdamiesi dažnai sutariame, kad vienas nesuprantamiausių mūsų tikėjimo dalykų yra Švenčiausiosios Trejybės slėpinys. Kalbame, diskutuojame apie tai, kaip susiję Dievas Tėvas, Sūnus ir Šventoji Dvasia, kokie jų tarpusavio santykiai, ir išsiskirstome dar labiau susipainioję. Brazilijos biblistas C. Mesters‘as tuos, kurie nori viską išsiaiškinti ir suprasti, palygino su žmonėmis, neteisingai žiūrinčiais televizorių. Jie patogiai atsisėda, spaudo nuotolinio valdymo pultelį, truputį palaukia, tačiau televizorius neįsijungia. Tada patikrina, ar į pultelį gerai įstatyti elementai, ir vėl bando. Vis tiek neveikia. Tada murmėdami numeta pultelį į šoną ir užsiima kitais reikalais. Teologas greičiausiai buvo teisus sakydamas, kad pirmiausia reikėjo televizorių prijungti prie elektros srovės.
Dievo paslapties neįmanoma suprasti, jeigu Jis nėra žmogaus egzistencijos dalis, jei krikščionio ir jo Viešpaties nesieja gyvas, tikras tikėjimo ryšys. Atkreipkite dėmesį, kad giliai, gyvai tikintys mažai rūpinasi, kaip, pavyzdžiui, teoriškai paaiškinti Švč. Trejybės slėpinį. Toks buvo ir vyskupas Teofilius. Jam Dievo paslapties gelmė atsiskleidė kasdienio gyvenimo realybėje: ir kalėjimo vienutėje, keletą metų nematant „nei gėlelės, nei žolelės“, ir tame vargetoje, kuris manė apgavęs arkivyskupą, kad išprašytų pinigų. Paskui ganytojas sakydavo: „Matyt, jam reikia.“ Pastebėdavo jis net ir tardytoją, kuris naktimis kaliniui turėdavo užduoti vis tuos pačius klausimus. Užjausdavo, kad šis nepakankamai pailsi.
Žodžiu, kažkokia nenusakoma ramybė gaubė Teofilių Matulionį. Jo egzistencijos ašis buvo Dievas, o visa kita tebuvo tarsi kasdienybės smulkmenos, būdingos žmogiškai egzistencijai. Akivaizdu, kad arkivyskupas išgyveno savo Viešpatį taip, kaip šis prieš daugybę metų jau buvo prisistatęs Mozei: „Esu gailestingas ir maloningas Dievas, lėtas pykti, kupinas gerumo ir ištikimybės“ (Iš 34,6).

Daugiau informacijos – www.teofilius.lt

-----------------------------------------------
Niedzielne pogadanki o arcybiskupie Teofilu Matulionisie
TRÓJCA PRZENAJŚWIĘTSZA
Rozmawiając ze sobą, często się zgadzamy, że jedną z najbardziej niezrozumiałych zasad naszej wiary jest tajemnica Trójcy Przenajświętszej. Rozmawiamy i dyskutujemy o tym, w jaki sposób są powiązani ze sobą Bóg Ojciec, Syn i Duch Święty, jakie są ich wzajemne relacje, i rozchodzimy się jeszcze bardziej niepewni. Brazylijski biblista C. Mesters porównał ludzi, którzy chcą wszystko wyjaśnić i zrozumieć, z osobami niewłaściwie obchodzącymi się z telewizorem. Siadają oni wygodnie, wciskają pilot, czekają jakiś czas, telewizor jednak się nie włącza. Potem sprawdzają, czy baterie w pilocie są dobrze włożone i znów próbują. Mimo wszystko telewizor nie działa. Wówczas z niezadowoleniem odrzucają pilot na stronę i idą się zająć innymi sprawami. Teolog zapewne miał rację, mówiąc, że przede wszystkim telewizor należy podłączyć do źródła prądu.  
Tajemnicy Boga nie sposób jest pojąć, jeżeli nie jest On częścią egzystencji człowieka, jeżeli chrześcijanina nie łączą z Bogiem żywe i autentyczne więzy wiary. Proszę zwrócić uwagę, że głęboko i prawdziwie wierzących niewiele obchodzi, jak teoretycznie objaśnić tajemnicę Trójcy Przenajświętszej. Należał do nich również biskup Teofil. Głębia tajemnicy Bożej odsłoniła mu się w realiach codziennego życia: zarówno w więziennej izolatce, kiedy to przez kilka lat nie widział „ani kwiatka, ani źdźbła trawy“, jak i w tym żebraku, który sądził, że oszukał arcybiskupa, chcąc wyprosić u niego pieniądze. Później pasterz mówił: „Widocznie, jest w potrzebie“. Poświęcał on uwagę nawet śledczemu, który nocami musiał zadawać więźniowi ciągle te same pytania. Współczuł, że brakuje mu odpoczynku.
Słowem, jakiś niezmącony spokój otulał Teofila Matulionisa. Istotę jego egzystencji stanowił Bóg, a wszystko inne było błahymi sprawami codzienności, towarzyszącymi ludzkiemu bytowi. Jest oczywiste, że arcybiskup doświadczał swojego Boga tak, jak przed wielu laty przedstawił się On Mojżeszowi: „Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność“ (Wj 34,6). 
Więcej informacji na www.teofilius.lt/pl